Wszyscy wiemy, że drewno stanowi materiał konstrukcyjny wykazujący się wysokim poziomem łatwopalności. Wykorzystywany szeroko w domu, czy mieszkaniu, ale też innych obiektach użytkowych, w razie wystąpienia pożaru, może znacznie ograniczyć nasze możliwości ewakuacji z zagrożonego obiektu. Mały ogień, natrafiając na odpowiednie warunki, rozprzestrzenia się w ekspresowym tempie. Stąd też ilość elementów drewnianych, szczególnie na drogach ewakuacyjnych jest niewskazana i wypominana podczas kontroli przeciwpożarowej prowadzonej przez jednostki straży pożarnej. W mieszkaniach i domach prywatnych nie jest to tak radykalnie przestrzegane. W obiektach użyteczności publicznej każde remonty i działania budowlane wymagają pozytywnej oceny władz przeciwpożarowych. Mimo świeżych i przestronnych pomieszczeń nie dostaniemy zgody na użytkowanie budynku jeśli na jego drogach ewakuacyjnych wystąpią jakiekolwiek elementy drewniane. Wiedząc o tym warto przeanalizować, czy wykonując remont własnego mieszkania nie pokusić się jednak o zmianę niektórych części konstrukcyjnych tak, aby zapewnić sobie i bliskim większe poczucie bezpieczeństwa. Demontaż elementów drewnianych w trakcie remontu jest chyba najbardziej optymalnym terminem realizacyjnym przedsięwzięcie. Możemy także pokusić się o pokrycie drewna środkami ograniczającymi palność materiału. Są to jednak płyny bardzo drogie i pociągną za sobą wysokie koszty ich użytkowania.
Drewno a bezpieczeństwo przeciwpożarowe
